Przygód kilka Wilka

Mój problem polega na tym, że chcę sobie ustawić zarządzanie transmisja danych komórkowych w zależności od lokalizacji w jakiej się znajduję. Wzięło się to stąd, że obecnie mam problemy z zasięgiem Orange w domu i gdy mam włączone dane sieci komórkowej to dość mocno telefon drenuje mi baterię. Po prostu cały czas intensywnie szuka sieci. Zauważyłem, że jeśli dane sieci komórkowej są wyłączone, to bateria trzyma kilka razy dłużej. Owszem mogę robić to ręcznie opuszczając górną belkę, ale trzeba o tym pamiętać. Wpadłem więc na pomysł, aby zautomatyzować ten proces. Poszukałem nieco i znalazłem kilka programów. Wybrałem sobie kilka na testy i ostatecznie zostawiłem tylko dwa: Llama - Location Profiles  oraz Automateit - Smart Automation .  Od razu warto wspomnieć, że Automateit jest dużo ładniejszy i bardziej czytelny. No zwyczajnie nowoczesny design. Oba mają funkcje jakie mi są potrzebne czyli: Jeśli jestem w danej lokalizacji - wyłącz dane sieci komórkowej Jeśli opuszczam daną

Niektórym może się wydawać, że to rzecz mało ważna, ale dla posiadaczy psów jest to element, bez którego ciężko się obyć. Mam tu na myśli smycz. Niektórzy używają sznurka, niektórzy skórzanej smyczy, a ci bardziej wygodni używają smyczy automatycznych. Nasza ostatnia smycz FLEXI Classic, niestety zakończyła swój żywot po ładnych kilku latach użytkowania. Była do smycz automatyczna na lince o długości 5 m. Trudno nawet określić ile razy spadła na ziemię (zanim pies nauczył się, żeby nie ciągnąć i nie wyrywać smyczy z ręki), była cała odrapana, poobijana, ale doskonale spełniała swoja rolę. Niestety ostatnio przetarł się oplot linki i tylko kwestią czasu było kiedy się zerwie. Nastąpiło to w ostatnią sobotę. Nauczony doświadczeniem postanowiłem nie oszczędzać i kupić ponownie smycz FLEXI - dobra niemiecka jakość. Wszedłem na Internet czegoś poszukać i na Allegro znalazłem smycze FLEXI VARIO i GIANT. Dodam, że szukałem czegoś długiego 8 lub nawet 10 m. Jest to wygodne, gdyż stojąc na dro

Kilka dni temu wyciągnąłem ze skrzynki mojego starego miejsca zamieszkania list dotyczący wymiany licznika gazowego. Była w nim wskazana data 26.09.2016r. w godzinach 14:00 - 20:00. Jako, że tam nie mieszkam obecnie, to postanowiłem zadzwonić do gazowni pod wskazany numer i poprosić o namiary na montera, jaki będzie wykonywał wymianę. Telefon wykonałem w piątek i otrzymałem informację, że dopiero w poniedziałek 26 września po godzinie 13:00 będą przydzielone zadania i wtedy mam dzwonić celem ustalenia numeru do konkretnego montera. Faktycznie zadzwoniłem dzisiaj i otrzymałem numer do montera. Wykonałem do niego telefon, ale gość nie był zbyt miły i nie był w stanie określić kiedy będzie na mojej lokalizacji. Umówiłem się z nim, że będzie dzwonił godzinę przed. Wyszedłem wcześniej z firmy i pojechałem jeszcze po smycz (napiszę o niej w następnym wpisie), po czym udałem się na miejsce. Czekałem i czekałem, nie muszę dodawać, że czekanie w pustym mieszkaniu jest dość nudne, dlatego zaczą

Ja wiem, że dopiero, co zakupiłem LTE w Plusie, ale tak sobie myślę, że 30/10 Mb/s to wcale nie jest coś, co porywa tłumy. Jestem przyzwyczajony do szybkiego działania Internetu, ponieważ w biurze mam łącze 100/100 Mb/s. Oczywiście na taki światłowód nie mam co liczyć w mojej lokalizacji domowej, ale z tego, co zauważyłem to AirMAX proponuje całkiem szybkie łącza. Co prawda dla domowych użytkowników w technologii radiowej nie są to łącza symetryczne, ale prędkości rzędu  96 / 10 Mb 150 / 12 Mb 300 / 15 Mb to całkiem ciekawa propozycja, szczególnie, że ceny są dość atrakcyjne. Moja miejscowość jest niby objęta ich zasięgiem. Wysłałem do nich maila z zapytaniem, zobaczymy, co odpiszą. Nie wiem gdzie znajduje się ich nadajnik w okolicy, ale z tego, co czytałem, to nie może być przeszkód na linii nadajnik - odbiornik, żeby wszystko działało, jak należy, a obawiam się, że u mnie będzie z tym problem. Druga sprawa to sam montaż. Jak już wcześniej pisałem u mnie problematyczny

W weekend oglądałem dwa filmy. Nie jest to u mnie częste, gdyż czasu mam mało. Jak zwykle szukałem jakichś horrorów i miałem nadzieję na dreszczyk emocji. Najpierw w piątek zasiadłem do filmu Strażnicy Galaktyki (2014), który w opisie miał Horror/Sci-Fi - jak się okazało nie był to horror, a jedynie film z gatunku Akcja/Sci-Fi. Trzeba tu jednak przyznać, że film jest bardzo dobry. Ogląda się go przyjemnie i nie można się nudzić. Spora dawka humoru przeplata się z bardzo dobrze zrobionymi efektami specjalnymi i dość ciekawą fabułą. Myślę, że warto sobie go zobaczyć, jeśli ktoś jeszcze nie zapoznał się z tą pozycją. Na końcu zapowiedzieli część drugą, która ma mieć premierę w 2017 roku. Sobotni film też miał być horrorem Sci-Fi, a okazał się identycznie jak poprzednik filmem akcji Sci-Fi. To nowsza produkcja, bo z zeszłego roku, a mianowicie Marsjanin (2015). Film reżyserowany przez Ridleya Scotta, więc wyglądało obiecująco - i tak istotnie było. Film jest naprawdę dobrze nakręcony,

Miałem nieco problemów z poprawnym ustawieniem anteny - to z prostej przyczyny... modem, domyślnie ustawiony miał tryb auto, a niestety 1800Mhz nie bardzo sprawdza się w mojej lokalizacji, a taką właśnie częstotliwość forsował z uporem maniaka. Stąd moje problemy ze słabym zasięgiem. Ale od początku... Po pierwszych testach byłem zachwycony - ponad 30Mb/s to był bardzo dobry wynik jak na moją lokalizację, ale niestety na następny dzień już tak nie było, a zasięg był bardzo słaby. Myślałem, że może antena się przekrzywiła - nie mam jej na zewnątrz budynku, tylko w środku, na poddaszu, ustawiona na stelażu, ale nie przymocowaną do niczego. Okazało się, że nie, że jest na miejscu, a dioda zamiast fioletowej (bardzo dobry sygnał) wskazuje zieloną (średnia moc sygnału). Zacząłem się zastanawiać dlaczego i sprawdzałem wszystko jeszcze raz... okablowanie, ustawienia itp. Najdziwniejsze było to, że iPad wskazywał 5 kresek zasięgu LTE. W pewnym momencie wpadłem na pomysł, żeby przełożyć

Zawsze ten sam problem - jakie wycieraczki kupić do auta? Wiadomo, że nic nie zastąpi tego zestawu startowego jaki montują w nowym samochodzie - takie są nie do zajechania praktycznie. U mnie dwa lata i żadnych problemów, niestety zaczęły nieco mazać i nie pomaga przecieranie szmatką, papierem, chuchanie, plucie czy proszenie. Czas je wymienić. Niestety nawet w ASO sprzedają jedynie Bosha lub Valeo, a to już nie jest to samo. No i mam dylemat. Są dwie szkoły kupowania wycieraczek. Jedna mówi o tym, żeby kupować porządne - kiedyś kupiłem Valeo za 160zł komplet i powiem szczerze, że się zawiodłem, nie trzymały na bokach i tyle. Nigdy więcej nie kupię wycieraczek "banan" - tych płaskich. Mam teraz okazję kupić Bosh AeroTwin za 93zł, ale raczej nie skorzystam. Druga szkoła mówi o tym, żeby kupować tańsze, ale często. Coś w tym jest, bo w aucie mojej Żony w zeszłym roku kupiłem wycieraczki za 12zł sztuka i dobrze działają do dziś :-D Jak zaczną mazać to kupie kolejne. Ja

Nie obyło się oczywiście bez przygód. Najpierw okazało się, że złożone przeze mnie zamówienie w sklepie internetowym nie może być zrealizowane, bo sklepi internetowy nie obsługuje firm, które mają więcej niż jednego reprezentanta (sic!). Pomyślałem dlaczego? No ale niech im będzie. Oczywiście... odsyłali do salonu. Postanowiłem złożyć zamówienie na siebie prywatnie. Wszystko pięknie, wypełniłem formularz i czekałem na odpowiedź. W końcu przyszła informacja, że Dział Aktywacji ustanowił kaucję w związku z realizacją mojego zamówienia, ale, że sklep internetowy nie obsługuje kaucji, to zamówienie nie może być w nim zrealizowane i... odsyłają do salonu. No szlag człowieka może trafić. Pytam jaka kaucja, skąd, o co tu chodzi? Odpowiedzi nie uzyskałem, więc złożyłem reklamację. Grzecznie poprosiłem o wyjaśnienie sprawy i cofnięcie tej kaucji, umożliwiając realizację zamówienia. Zaznaczyłem, że nie mam pojęcia w jaki sposób PLUS weryfikuje klientów, ale nigdy nie spóźniłem się z rachu

Wczoraj tak sobie pomyślałem, że skoro jest opcja to przetestować, to ja sobie przetestuje. Pixel Launcher wcześniej był zwany Nexus Launcher i ma to być domyślna nakładka dla Nexusów. Teraz to już nie wiadomo, czy nadal będą Nexusy, czy nie, ale launcher powstał i można go pobrać. Więcej informacji na jego temat znajdziecie tutaj - jest tam też link do pobrania. Trzeba zainstalować oba pliki, żeby działało też zmienianie tapet. Pixel Launcher jest minimalistyczny, ale jak na razie sprawuje się całkiem nieźle. Opcje personalizacji mają się nijak do możliwości Nova Launcher Pro, którego normalnie używam, ale czasem dobrze jest spróbować czegoś nowego. Jeśli zainstalujecie to jaką zwykłą aplikację (nie przez tryb recovery) to nie będzie działać karta Google Now wysuwana od lewej krawędzi ekranu. Nie jest to żadna wada, mnie to nie przeszkadza. Zobaczę jak będzie się używało tego lounchera przez kilka dni i wtedy zdecyduję, czy jednym kliknięciem wracać do Novy, czy jeszcze so

Nie będę się zbytnio rozpisywał w tym wpisie. Chciałem tylko poinformować, chociaż zainteresowani doskonale pewnie wiedzą, że pojawiła się nowa dystrybucja Linuxa Mint 18 ze środowiskiem graficznym KDE Plasma. Z tego, co czytałem to działa bardzo dobrze i jeśli ktoś nie jest zwolennikiem Cinnamon, to teraz ma doskonała alternatywę. Można tą dystrybucję pobrać tutaj .

Na początku zacznę od kilku słów wyjaśnienia. W związku z tym, że Orange wyłączył (zlikwidował BTS w mojej okolicy - podobno budynek został zburzony lub dzierżawa nie została przedłużona) i zasięg z 1-2 kresek spadł do 0. Co prawda mój Orange Free jest podłączony do anten kierunkowych LTE, ale jak do tej pory nie chciało mi się ich porządnie ustawić na odpowiedni nadajnik (są na wysokości 6,5m, więc trzeba mieć odpowiednią drabinę). Korzystając z tych anomalii z BTS'em i zachwycony zasięgiem sieci PLUS postanowiłem sprawdzić możliwości wypowiedzenia umowy z Orange. Wcześniej oczywiście złożyłem reklamację. Reklamacja została uznana i zaproponowano mi obniżenie rachunku o 30zł - jednorazowo. Spytałem w odpowiedzi, czy jest możliwość wypowiedzenia tej umowy i otrzymałem mail, w którym był zapis: otrzymaliśmy ponowne zgłoszenie dotyczące niewłaściwego działanie usług na numerze 5********. Jeszcze raz przeanalizowaliśmy sprawę. Przykro nam, że wyłączenie nadajnika spowodowało utr

Wszyscy fani Apple wczoraj czekali na prezentację nowego iPhone 7 i iPhone 7 Plus, owszem urządzenia bardzo ładne, szczególnie w kolorach Jet Black (połysk) i Black (mat), ale czy to wystarczy? Dla mnie nie. I nie chodzi tu o cenę, która jest przecież taka sama jak w dniu premiery iPhone 6S, ale o to, co sobą reprezentuje nowe dziecko Apple. Wydajnościowo nic nie można zarzucić nowemu modelowi iPhone'a, ale... no właśnie jest to ale... nadal stosunek wielkości ekranu do wielkości całego urządzenia to jakaś kpina. Dodatkowo największa zaleta czyli iOS jest równocześnie największą wadą. Już tłumaczę... zaletą jest dlatego, że system i sprzęt stanowią jedność przez doskonałe zoptymalizowanie, a wada jest dlatego, że kajdany, jakie nakłada Apple na użytkownika są nie do przyjęcia. Personalizacja praktycznie nie istnieje (nie licząc możliwości zmiany tapety i trybu na nocny oraz zmiany kolejności ikonek i tworzenia folderów - LOL), do tego brak obsługi OTG, brak możliwości ustawie

Tytuł może trochę zbyt SEO, ale cóż - będzie łatwiej znaleźć. Jak niektórzy pewnie zauważyli jeśli mamy w iPhone lub iPad wsadzona kartę z sieci PLUS, to próżno szukać tam możliwości włączenia Hotspotu osobistego (czyli inaczej funkcji routera, która pozwala na udostępnienie dostępu do Internetu innym urządzeniom). Jest na szczęści rozwiązanie, które pozwala ominąć tą niedogodność i ponownie aktywować funkcję Hotspotu osobistego. Poniżej obrazkowa instrukcja na przykładzie iPada. 1. Należy wejść w Ustawienia > Dane sieci kom. > Opcje danych kom. > Ustawienia APN 2. Przy pozycji HOTSPOT OSOBISTY, w rubryce APN, dopisać słowo plus 3. Następnie włączyć Dane sieci kom., a jeśli ktoś miał już włączone, to wyłączyć i włączyć ponownie. 4. Od tej pory pojawi nam się opcja Hotspot osobisty. Wystarczy tylko ją włączyć i zdefiniować hasło do sieci Wi-Fi.        

Tak sobie pomyślałem, że podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami i pierwszym wrażeniem odnośnie kwestii WordPress vs Blogger.  Nie da się ukryć, że WordPress jest dużo bardziej rozbudowana platformą. W chwili obecnej nie wiem jak spisuje się WP bez dodatków, ale z tego co widzę w każdej nowej odsłonie dodawane są naprawdę przydatne funkcjonalności. Ma to też swoje minusy, gdyż instalując wtyczki do WP obciążamy stronę i nie działa już tak dobrze, jak na początku. Blogger natomiast jest dość lekki i działa szybko, ale nie ma takich bajerów jak WP. Oczywiście dopiero go poznaję i z każdym dniem wiem coraz więcej i umiem zrobić coraz więcej rzeczy. Widzę, że możliwości modyfikacji tez są spore, ale zamiast wtyczek trzeba modyfikować czystym kodem. Zobaczymy jak dalej potoczy się moja przygoda z Bloggerem. Bacznie obserwuję wyświetlenia wpisów i nie jest źle, nawet ktoś chce to czytać, co mnie bardzo cieszy. Do poważniejszych wpisów i artykułów nadal używam Golden Point Blo

W poprzednim wpisie wspominałem już o aplikacjach do szkoły, a konkretnie tych z planem lekcji. ja skupiłem się na dwóch, które moim zdaniem najlepiej się nadają. Plan Lekcji 2 i Schooler , bo o nich mowa to aplikacje dobrze wykonane, intuicyjne w obsłudze i zawierające wszystko, co potrzeba. Skąd u mnie zainteresowanie takimi aplikacjami? Odpowiedź jest prosta, posłałem dziecko do szkoły i muszę teraz mieć plan lekcji pod ręką, a najlepiej jeszcze plan sprawdzianów (których w pierwszych klasach nie ma jeszcze) i ocen (których również w pierwszych klasach nie ma - chyba :-)). Schooler Zacznę trochę od końca, od aplikacji Schooler. Żeby jej używać trzeba się zarejestrować. Aplikacja ma dwie bardzo przydatne rzeczy: po pierwsze nadaje się do użytku w grupie - coś jak mailgrupowy.pl i mając prawa administratora grupy można nią zarządzać. Jeśli ktoś doda plan lekcji/sprawdzian to wszyscy w danej grupie zobaczą te zmiany - bardzo dobra opcja. Idealnie nadaje się dla klasy. Co prawda

Jakiś czas temu zdałem sobie sprawę z tego, że infrastruktura i usługi dostępne od Google w zasadzie zaspokajają moje potrzebny odnośnie oprogramowania wspomagającego codzienne funkcjonowanie. Do krótkich notatek i robienia list zakupów używam Google Keep, do poważniejszych notatek Dokumentów Google, trzymanych na Dysku Google w folderze Notatki. Do obsługi powiadomień i kalendarza - Kalendarza Google, do komunikacji Hangouts, do przechowywania kopii zdjęć Zdjęcia Google, do blogowania Blogger (również od Google), do wrzucania filmów YouTube (tez Google), w telefonie system Android (Google), do tego Google Authenticator, Sklep Play, Google+, Inbox, Tłumacz Google, Google Chrome, kontakty zsynchronizowane z kontem Google, Mapy Google, Google Now, Muzyka Google i pewnie jeszcze cała masa innych, które ciężko spamiętać. Okazuje się, że taka integracja jest całkiem niezła. Na niektórych polach Google musi ustąpić Facebookowi, np. Instagram czy Facebook Messenger - owszem używam, b

Chyba każdy rozsądny człowiek chce aby jego wakacje przebiegły bez komplikacji, szczególnie jak jedzie się z dziećmi. Dlatego warto wybierać dobre biura podróży. Tak samo zrobiliśmy my, licząc na to, że Neckermann jest gwarancją jakości i spokojnych wakacji, jak się później okazało nie do końca. W obecnych czasach ciężko jest pojechać gdzieś tanio i na dobrym poziomie. Skończyły się czasy eldorado krajów takich jak Tunezja, Egipt czy Turcja. Tam zawsze była piękna pogoda, przystępne ceny i krótki czas podróży. Inaczej się sprawę rozpatruje jak się nie ma dzieci, a inaczej jak się ma i człowiek nie dość, że musi tym dzieciom zapewnić bezpieczeństwo, to jeszcze musi więcej zapłacić. No ale suma sumarum wybierania było sporo i padło w końcu na dość rozsądny cenowo i pod względem zaplecza hotel na Majorce Club Cala Romani . Polecieliśmy na dwie rodziny, 4 dorosłych i 3 dzieci. Na lotnisku cacy, wysiadamy z samolotu, wita nas Pani z Neckermanna, idziemy po przydział do autobusu i co

Jak ktoś całe życie jest związany z siecią Orange (a jeszcze wcześniej IDEA) to trudno mu się otworzyć na jakiekolwiek inne rozwiązania. Zaczęło się poszukiwań w pracy - tutaj sprawę rozwiązała Netia. Pociągnęli do nas światłowód i to, co Orange nazywało niemożliwym stało się realnym. Tym oto sposobem z łącza DSL 4000/4000 czyli 4/4 Mb/s przeskoczyliśmy na światłowód 100/100 Mb/s. Przyzwyczajony do szybkiego dostępu do Internetu w domu miałem rozwiązanie z Orange o prędkości 45/26 Mb/s (mobilny Internet LTE), ale to było za czasów, kiedy jeszcze mieszkałem we Wrocławiu. Po wyprowadzeniu się 700m od Wrocławia niestety, ale LTE wyciągało tylko 14/6 Mb/s. W sobotę był u mnie kolega z telefonem w Plusie. O dziwo tam, gdzie ja nie mam w ogóle zasięgu on ma full i to LTE a na modemie z iPhone wyciąga tam 30/9 Mb/s - wynik zadowalający. Zakupiłem więc starter PLUS za 5zł i jestem w szoku. Z dwóch powodów - pierwszy jest taki, że zasięg mam pełny i w salonie, gdzie Orange wyświetla "ni

Zawsze oglądam wszystkie horrory, jakie pojawiają się na Canal+ VOD, tym razem prawdziwa gratka: "Wizyta" i "Taśmy Watykanu" - nadzieje ogromne, że będzie dobre kino. W piątek oglądałem "Wizytę". Film dobry, bardziej thriller, ale budowanie napięcia całkiem niezłe. Dodatkowo sposób nakręcenia filmu podnosi jego realizm. Bardzo ciekawa fabuła. Polecam zobaczyć, chociaż żeby było WOW, to niestety nie. Wreszcie sobota i "Taśmy Watykanu" - przecież tak bardzo swego czasu był reklamowany, pomyślałem, że będzie dobrze. Film nie zrobił na mnie wrażenia. No owszem kilka scen nawet ciekawych, zapowiadał się całkiem nieźle, ale w sumie, ani on straszny, ani specjalnie ciekawy. Zobaczyć można, jak najbardziej, ale chyba dla zwiększenia statystyk i własnej satysfakcji, że się widziało. Fabuła całkiem niezła, ale wykonanie tylko poprawne. Jedyne co mnie urzekło, że w przeciwieństwie do "Wizyty" ten film nie kończy się dobrze - a ja lubię jak horro

Witajcie! to taki mój nowy projekt. Może trochę blog, może trochę dziennik, zobaczymy. Oficjalnie blog mam  tutaj , który rozwijam, no może nie tak intensywnie jak kiedyś, ale jest tam sporo ciekawych treści. Tutaj chciałem się bardziej skupić na sprawach codziennych, zobaczymy jak wyjdzie. Może kogoś zainteresują te treści.