Przejdź do głównej zawartości

Zautomatyzowane czynności na Androidzie

Mój problem polega na tym, że chcę sobie ustawić zarządzanie transmisja danych komórkowych w zależności od lokalizacji w jakiej się znajduję. Wzięło się to stąd, że obecnie mam problemy z zasięgiem Orange w domu i gdy mam włączone dane sieci komórkowej to dość mocno telefon drenuje mi baterię. Po prostu cały czas intensywnie szuka sieci. Zauważyłem, że jeśli dane sieci komórkowej są wyłączone, to bateria trzyma kilka razy dłużej. Owszem mogę robić to ręcznie opuszczając górną belkę, ale trzeba o tym pamiętać. Wpadłem więc na pomysł, aby zautomatyzować ten proces. Poszukałem nieco i znalazłem kilka programów. Wybrałem sobie kilka na testy i ostatecznie zostawiłem tylko dwa: Llama - Location Profiles oraz Automateit - Smart Automation
Od razu warto wspomnieć, że Automateit jest dużo ładniejszy i bardziej czytelny. No zwyczajnie nowoczesny design.
Oba mają funkcje jakie mi są potrzebne czyli:

  • Jeśli jestem w danej lokalizacji - wyłącz dane sieci komórkowej
  • Jeśli opuszczam daną lokalizację - włącz dane sieci komórkowej
Wygląda prosto i logicznie. Można to osiągnąć w dwojaki sposób.
1. Jeśli jestem w zasięgu danej sieci Wi-Fi - wykonaj regułę
2. Jeśli jestem w zasięgu danych nadajników - wykonaj regułę (tutaj może być lokalizacja GPS zamiast nadajników GSM)

Utworzyłem sobie reguły i niby działają, ale niestety nie wyłączają mi danych sieci komórkowej. Nie wiem dlaczego.
Mam zainstalowany Pixel Launcher, ale chyba nie powinien mieć wpływu na to.
Może ktoś ma jakiś pomysł? W sumie potrzebuję te programy tylko do tego, wszystkie inne potrzebne mi funkcje oferuje Android, a w zasadzie nakładka TouchWiz. Mam tam profile dźwięków i zarządzanie trybem "nie przeszkadzać" - więcej mi nie potrzeba.
Dla zainteresowanych dodaję dwa linki do szerszych opisów wyżej wymienionych programów:

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PGNiG - wymiana licznika gazowego

Kilka dni temu wyciągnąłem ze skrzynki mojego starego miejsca zamieszkania list dotyczący wymiany licznika gazowego. Była w nim wskazana data 26.09.2016r. w godzinach 14:00 - 20:00. Jako, że tam nie mieszkam obecnie, to postanowiłem zadzwonić do gazowni pod wskazany numer i poprosić o namiary na montera, jaki będzie wykonywał wymianę. Telefon wykonałem w piątek i otrzymałem informację, że dopiero w poniedziałek 26 września po godzinie 13:00 będą przydzielone zadania i wtedy mam dzwonić celem ustalenia numeru do konkretnego montera. Faktycznie zadzwoniłem dzisiaj i otrzymałem numer do montera. Wykonałem do niego telefon, ale gość nie był zbyt miły i nie był w stanie określić kiedy będzie na mojej lokalizacji. Umówiłem się z nim, że będzie dzwonił godzinę przed. Wyszedłem wcześniej z firmy i pojechałem jeszcze po smycz (napiszę o niej w następnym wpisie), po czym udałem się na miejsce. Czekałem i czekałem, nie muszę dodawać, że czekanie w pustym mieszkaniu jest dość nudne, dlatego zaczą...

Hotspot osobisty, PLUS GSM, iOS, iPhone, iPad - jak to zrobić?

Tytuł może trochę zbyt SEO, ale cóż - będzie łatwiej znaleźć. Jak niektórzy pewnie zauważyli jeśli mamy w iPhone lub iPad wsadzona kartę z sieci PLUS, to próżno szukać tam możliwości włączenia Hotspotu osobistego (czyli inaczej funkcji routera, która pozwala na udostępnienie dostępu do Internetu innym urządzeniom). Jest na szczęści rozwiązanie, które pozwala ominąć tą niedogodność i ponownie aktywować funkcję Hotspotu osobistego. Poniżej obrazkowa instrukcja na przykładzie iPada. 1. Należy wejść w Ustawienia > Dane sieci kom. > Opcje danych kom. > Ustawienia APN 2. Przy pozycji HOTSPOT OSOBISTY, w rubryce APN, dopisać słowo plus 3. Następnie włączyć Dane sieci kom., a jeśli ktoś miał już włączone, to wyłączyć i włączyć ponownie. 4. Od tej pory pojawi nam się opcja Hotspot osobisty. Wystarczy tylko ją włączyć i zdefiniować hasło do sieci Wi-Fi.        

Genius SlimStar i220 vs A4Tech KV-300H

Moja klawiatura Genius SlimStar i222 nieco się postarzała, więc postanowiłem wymienić ją na nową. Wybór padł na A4Tech KV-300H. Wyglądem bardzo przypomina SlimStar, z tą różnicą, że klawisze mają nieco bardziej oddalone, brak jej przycisków dodatkowych i jest minimalnie dłuższa. Układ klawiszy jest taki sam, no może poza dłuższą spacją. Niewątpliwym atutem są dwa, wbudowane w klawiaturę porty USB. Teraz nie trzeba się schylać do kompa, żeby podłączyć pendrajwa, czy cokolwiek innego na USB. Jakość wykonania jest bardzo dobra, klawiatura jest ciężka i solidna pomimo swojego minimalistycznego wyglądu. Na biurku prezentuje się doskonale. Muszę jeszcze ją trochę poużywać, ale już widzę, że jest znacznie bardziej stabilna niż SlimStar.